Komentarze: 1
dziś stało się wiele rzeczy w sumie...
w sumie to i tak nie ma znaczenia...
znaczenie ma tylko każda minuta z Tobą...
Tobą żyje Tobie powierzam moją osobe...
dziś stało się wiele rzeczy w sumie...
w sumie to i tak nie ma znaczenia...
znaczenie ma tylko każda minuta z Tobą...
Tobą żyje Tobie powierzam moją osobe...
kolejna nieprzespana noc
kolejne wspomnienia, kolejne obawy
niecały rok temu podczas jednej z imprez urządziliśmy z kumplami z żor w konkurs freestylowy...
kawałek mojego typtyk powtarzał mi zawsze gdy mieliśmy kryzys
"...tylko w duecie przeszkody rzucane pprzez życie przełamiecie...
gdyż tylko z Nią wpadniesz w szczęśliwości toń..."
kocham cię myszko
walentynki...
chciałbym...
-mieć wolną ręke jak w sylwestra[mieszkanie żarcie alkochole-może jeszcze jedną rzecz bym dorzucił ale ...
-palić z Tobą po studencku... i tylko wtedy palić...
-upojony alkocholem i może jeszcze czymś patrzeć w Twoje piękne oczy...
-w napływie emocji zrzucić z Ciebie wszystko co masz na sobie i pieścić Cię aż do nieprzytomności...
-spędzić całą noc na wpatrywaniu się w Ciebie... tak słodko wyglądasz jak śpisz...
-chciałbym dzielić ten dzień i radość z Tego co z nami jest z moim przyjacielem... niestety jego związku już nie ma... jego też nie ma między nami...
-sprawić byś obudziła się w pokoju pełnym białych róż...
-nie popadać w prezentowy schemat
-przestać nienawidzić tego komercyjnego święta...
-spędzić ten dzień na plaży... na leśnej polanie... w osamotnionym domku w górach i bynajmniej ogrzewał by Cię nie tylko kominek...
mało tego ale tak na szybko
kocham cię myszko
znowu to samo
nie chce budzić się rano
znowu nie chce myśleć tylko krzyczeć
nie wrzaski chce tylko cisze szłyszeć
nie moge nawet zasnąć
widocznie ogień w moim ciele nie zamierza zgasnąć
Czym jestem wobec tego świata, wobec wszystkich ludzi...
Kolejną częścią układanki która podąrza przez niezmierzony wszechświat wybuchając gwałtownie , świecąc krwistym ogniem wypalając się po chwili... pozostawiając jedynie kruche i nietrwałe wspomnienie
To piętno które nad nami czówa budzi we mnie nieopisany lęk...
ja chce żyć chce trwać chce być chce śnić by móc analizować swoisty przystanek między życiem i śmiercią, chce przeżywać załamania by przez te trudne momenty i poprzez wyciągnięte z nich nauki rozwijać siebie... pomóc sobie... pomóc Tobie... bo stawiam Twoj szczęście nad moim i to jest jedna z wilu rzeczy jaka cechuje miłość