a ze to własnie jest everest moich marzeń.......
Komentarze: 0
ja trace grunt pod nogami
wolności nie czuje jak ziemi pod stopami
wciąż poskładany jak origami
wciąż idąc do przodu spętany kajdanami
momentami widząc cień nad horyzontem
próbując patrzeć na życie pod innym kątem
bo każdy dzień to inne wyzwanie
powoduje obrazu zamazanie
z nakazaniem by było dla ciebie proste
drogi obaranie... łatwe przekazanie
dąrzenie do wolności
to gra w kości
swoich uspokoi wrogów rozzłości
więc nagraj to wszystko i podgłośnij
usiądź i słuchaj, bo to słodycz dla ducha...
Dodaj komentarz